Piękny przedwojenny obraz, którego tekst się tłumaczy „Dziecięce Słońce jest piękniejsze niż Dziewicze Słońce”.
Zachmurzone, czarne niebo. W taką pogodę o czym najczęściej marzymy? O tym, aby chmury się rozeszły i pojawiło słońce. Ciepłe i przyjemne. I możemy sobie wyobrazić jaką radość powoduje w nas, gdy wiatr przegoni te brzydkie, ciemne chmury i pojawi się wyczekiwane przez nas słońce. Możemy dostrzec jak wszystko się zmienia.
I tym oto słońcem jest dla nas Pan Jezus. Gdy więc w naszym życiu pojawiają się ciemne chmury grzechu wówczas, takim kołem ratunkowym dla nas jest Pan Jezus, który jak słońce rozświetla nasze życie i pokazuje nam jak żyć, aby podobać się Panu Bogu i być szczęśliwym i radosnym. Dzięki Panu Jezusowi świat wokół nabiera barw i ciepła. Im bliżej jesteśmy Pana Jezusa, czyli słońca tym jest bardziej przyjemniej i cieplej, a gdy oddalamy się od Pana Jezusa, czyli słońca tym jest zimniej i ciemniej.
W Piśmie Świętym wiele jest przykładów gdzie Pan Jezus albo wprost jest nazywany Słońcem albo autorzy pisząc o Panu Jezusie i Jego dziele odnoszą je do roli w naszym świecie słońca. Wyznanie Wizjonera z Apokalipsy, który opisując dostrzeżonego w niej Syna człowieczego mówi o nim: „A Jego wygląd - jak słońce, kiedy jaśnieje w swej mocy” (Ap 1). Podobnie też wyznanie Pawła przed sądem Agryppy (Dz 26), który wspominając chwilę swojego spotkania z Panem Jezusem pod Damaszkiem mówi, że ujrzał „światło z nieba, jaśniejsze od słońca” a za chwilę – można rozumieć że z tego światła – odezwał się do niego Pan Jezus.
Jak słońce rozświetla ciemności nocy, tak Pan Chrystus rozświetla mroki i cienie śmierci i nienawiści; wszelkiego zła.
Nie umniejsza to chwały Najświętszej Maryi Pannie bo Wniebowzięcie NMP przypomina o celu naszej chrześcijańskiej drogi. Natchniony autor ostatniej księgi Nowego Testamentu tak pisze „Niewiasta obleczona jest w słońce, ma pod nogami półksiężyc, wokół jej głowy widnieje wieniec z dwunastu gwiazd”. Autor podkreśla, iż kobieta spodziewa się dziecka, jest brzemienna. Jednocześnie przedstawiony zostaje potężny smok koloru ognia z siedmioma głowami, dziesięcioma rogami i siedmioma diademami, odpowiadającymi liczbie głów. Bestia nastaje na życie mającego urodzić się chłopca. W dramatycznym momencie dziecko zostaje uniesione do tronu Pana Boga. Niewiasta zbiegła na pustynię, gdzie Pan Bóg zapewnił jej byt przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.
Papież Benedykt XVI tak mówi: „Maryja jest gwiazdą, która nas prowadzi do swojego Syna Jezusa, słońcem, które wzeszło nad mrokami historii”.
Matka, to ta, która usuwa się w cień, aby w centrum swojej uwagi postawić dobro dziecka czy drugiego człowieka, o którego się troszczy.
Maryja nawet na kartach Ewangelii usuwa się w cień na rzecz swojego Syna. Ona zawsze pokazuje na Niego. Ostatnie słowa, jakie od Niej słyszymy, to te w Kanie Galilejskiej: Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie. Ona tak bardzo Mu ufa.
Na zakończenie tego artykułu chciałbym przedstawić temat, który powinien być bardzo bliski dla każdego wierzącego w Pana Boga, a mianowicie powrót do Domu Ojca. Przedstawię również różne spojrzenia na życie wieczne w poszczególnych religiach. I osobiście cieszę się, że jestem chrześcijaninem.
Pan Jezus dodaje otuchy swoim uczniom, mówiąc o domu swojego Ojca, który symbolizuje wieczne miejsce zamieszkania z Panem Bogiem. Metafora „wielu pokoi” sugeruje, że jest w nich dużo miejsca dla każdego, kto wierzy. Obraz ten dodaje otuchy, wskazując na to, że nikt nie jest pominięty ani zapomniany w królestwie Bożym. Obietnica Pana Jezusa, że przygotuje miejsce dla każdego wierzącego, podkreśla Jego osobiste zaangażowanie i miłość do Jego naśladowców. Upewnia ich, że ich wiara prowadzi do bezpiecznej i wiecznej przyszłości z Panem Bogiem. Ten fragment jest często interpretowany jako przesłanie nadziei i pocieszenia, zwłaszcza w czasach niepewności lub smutku, przypominając wierzącym, że ich ostatecznym domem jest Pan Bóg. Pomysł, by Pan Jezus przygotował miejsce, podkreśla również osobistą relację między Panem Bogiem a każdym wierzącym, zachęcając ich do zaufania Jego opiece i zaopatrzeniu. To zapewnienie o przygotowanym miejscu odzwierciedla Bożą miłość i obietnicę życia wiecznego, zachęcając wierzących do życia z nadzieją i ufnością w Boże obietnice.
W tej pokrzepiającej obietnicy Pan Jezus zapewnia swych naśladowców, że idzie naprzód, by przygotować im miejsce. Przygotowanie to świadczy o trosce i uwadze, jaką poświęca on zapewnieniu swoim uczniom przyszłego domu w obecności Pana Boga. Obietnica, że powróci, aby zabrać ich ze sobą, odzwierciedla głęboką więź między Panem Jezusem a jego naśladowcami i podkreśla, że nie zostaną pozostawieni sami sobie. Mówi o chrześcijańskiej nadziei na życie wieczne, w którym wierzący będą mieszkać z Panem Chrystusem na zawsze. To zapewnienie ma przynieść spokój i pocieszenie, zwłaszcza w czasach niepewności lub strachu. Słowa Pana Jezusa przypominają chrześcijanom, że ich ostateczny dom jest w Nim i że On aktywnie uczestniczy w przygotowaniach na ich przybycie. Obietnica Jego powrotu jest kamieniem węgielnym chrześcijańskiej nadziei eschatologicznej, zachęcając wierzących do życia w oczekiwaniu na to radosne spotkanie. Orędzie to podkreśla osobisty i relacyjny charakter wiary chrześcijańskiej, w której Pan Jezus jest nie tylko zbawicielem, ale także kochającym towarzyszem, który pragnie być ze swoim ludem.
Powrót do domu Ojca, w szerszym duchowym sensie, symbolizuje nie tylko miłosierdzie Pana Boga, ale także wieczne zamieszkanie z Nim w Jego obecności. Jest to obraz życia wiecznego, które Biblia obiecuje tym, którzy wierzą i trwają w relacji z Panem Bogiem.
W chrześcijańskiej teologii "dom Ojca" często jest utożsamiany z Królestwem Niebieskim, gdzie nie ma już bólu, cierpienia czy śmierci, a jest jedynie wieczna radość i harmonia z Panem Bogiem. Pan Jezus powiedział: "W domu Ojca mego jest mieszkań wiele", co wskazuje na miejsce przygotowane dla każdego, kto wybiera drogę wiary (Ewangelia Jana 14, 2).
To niesie ogromną nadzieję i poczucie celu dla wierzących, przypominając, że życie tu na ziemi jest jedynie etapem podróży prowadzącej do pełni szczęścia w wieczności.
Interpretacja życia wiecznego różni się w zależności od religii, odzwierciedlając ich unikalne wierzenia i tradycje. Oto krótkie spojrzenie na kilka z nich:
Chrześcijaństwo: Chrześcijanie wierzą w życie wieczne w Królestwie Bożym po śmierci. Życie wieczne oznacza nieustanną obecność z Panem Bogiem, bez bólu i cierpienia. Pan Jezus obiecał swoim wyznawcom życie wieczne poprzez wiarę i zbawienie.
Islam: W islamie życie wieczne nazywane jest Akhirah. Muzułmanie wierzą, że po sądzie ostatecznym ludzie zostaną nagrodzeni rajem (Jannah) za dobre uczynki i wiarę, lub ukarani w piekle (Jahannam) za grzechy.
Judaizm: Judaizm nie kładzie takiego nacisku na życie wieczne jak chrześcijaństwo czy islam. Niektóre tradycje judaistyczne przewidują życie po śmierci w świecie przyszłym (Olam Ha-Ba), podczas gdy inne skupiają się na moralnym i etycznym życiu na ziemi.
Hinduizm: Hindusi wierzą w cykl reinkarnacji (samsara), czyli wielokrotne odrodzenia. Dusza dąży do osiągnięcia moksha, co oznacza uwolnienie od cyklu narodzin i śmierci oraz zjednoczenie z Bogiem lub absolutem.
Buddyzm: Buddyści również wierzą w reinkarnację. Celem jest osiągnięcie nirwany, czyli stanu uwolnienia od cierpienia i przerwanie cyklu odrodzeń.
Religie tradycyjne i inne: W wielu religiach rdzennych społeczności życie wieczne bywa postrzegane jako kontynuacja życia w duchowym świecie, gdzie dusze przodków czuwają nad żyjącymi.
W chrześcijaństwie życie wieczne jest centralnym elementem wiary, głęboko związanym z obietnicą zbawienia, którą przynosi Pan Jezus Chrystus. Oto główne aspekty tego zagadnienia:
1. Obietnica życia wiecznego
Chrześcijanie wierzą, że poprzez śmierć i zmartwychwstanie Pana Jezusa każdy, kto w Niego wierzy, może osiągnąć życie wieczne. W Ewangelii Jana czytamy słowa Pana Jezusa: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie” (J 11, 25).
2. Królestwo Boże
Życie wieczne w chrześcijaństwie oznacza wieczną obecność z Panem Bogiem w Jego Królestwie, gdzie nie ma bólu, grzechu ani śmierci. Jest to stan pełni radości i harmonii, który wierni osiągają po śmierci cielesnej.
3. Zmartwychwstanie ciała
Chrześcijanie wierzą w zmartwychwstanie ciała w dniu Sądu Ostatecznego. Jak mówi wyznanie wiary: „Wierzę w ciała zmartwychwstanie i życie wieczne”. Dusza zjednoczona z uwielbionym ciałem ma trwać w obecności Pana Boga.
4. Droga do życia wiecznego
Kluczowym elementem jest wiara, nawrócenie i łaska. Dobre uczynki, sakramenty (takie jak chrzest i Eucharystia) oraz życie zgodne z nauką Pana Chrystusa są postrzegane jako drogi prowadzące do zbawienia.
5. Miłość Pana Boga
Chrześcijańska wizja życia wiecznego jest mocno osadzona w Bożej miłości i miłosierdziu. Nie jest to coś, co człowiek może "zasłużyć", ale dar łaski, który Pan Bóg daje wiernym.
Powrót do Domu Ojca
20. rocznica śmierci Papieża Polaka
Czas „powrotu do Domu Ojca” rozpoczął się dla Jana Pawła II na początku 2005 roku. Od tego czasu trafiał On do szpitala kilkukrotnie. Coraz częstsze epizody ostrej niewydolności oddechowej spowodowały, że 24 lutego 2005 roku przeszedł w klinice Gemelli zabieg tracheotomii. Gdy zorientował się, że nie może mówić, poprosił o podanie kartki i drżącą ręką napisał:„ Co ze mną zrobiliście!?”, dopisując po chwili: „Totus Tuus”.
Od tego czasu Ojcu Świętemu mówiło się coraz trudniej, aż w końcu nie był w stanie powiedzieć ani słowa. Jednak cały czas był obecny. Pojawiał się w oknie swojego apartamentu, trzymając kartki z tekstem orędzia. Świat wstrzymał oddech patrząc na cierpiącego Papieża, przemawiającego wzrokiem. Zaczął się milczący, ostatni etap pontyfikatu Papieża Polaka.
30 marca Jan Paweł II po raz ostatni pokazał się publicznie. Jego wolą było, by bez względu na stan zdrowia pozostać w Watykanie. Kolejne komunikaty medyczne nie były optymistyczne. Stan Ojca Świętego pogorszył się gwałtownie wieczorem, w czwartek 31 marca 2005 roku. Ostatnia walka o życie Papieża Polaka trwała trzy dni. Zmarł 02 kwietnia 2005 roku.
Upamiętnieniem naszego Wielkiego Rodaka jest medal kolekcjonerski platerowany czystym, 24-karatowym złotem. Wykonanie stemplem lustrzanym gwarantuje najwyższą, niezwykle cenioną przez kolekcjonerów, jakość menniczą. Stanowi on cenną pamiątkę, która na zawsze pozwoli zachować wspomnienie o Świętym Papieżu Polaku. Ten piękny numizmat spełni oczekiwania najbardziej wymagających kolekcjonerów.
Awers medalu „Powrót do Domu Ojca” przedstawia popiersie Jana Pawła II na tle symbolicznego zarysu Pana Chrystusa w koronie cierniowej. Kompozycja ta akcentuje wymiar duchowy, zestawiając postać Papieża z cierpieniem Pana Jezusa. Całości dopełnia napis: „POWRÓT DO DOMU OJCA” oraz data 24.02.2005 nawiązująca do ostatnich chwil pontyfikatu Papieża Polaka. Rewers numizmatu ukazuje herb Jana Pawła II wraz z rokiem jego urodzin oraz śmierci.
Pamiątkowy medal jest szczególnym hołdem złożonym naszemu Wielkiemu Papieżowi. To wyjątkowy sposób i okazja, aby na zawsze zachować wspomnienie o Janie Pawle II, a też o przełomowych wydarzeniach, na które miał znaczący wpływ.
JAN PAWEŁ II - CZŁOWIEK, KTÓRY ZMIENIŁ ŚWIAT
Temat - POWRÓT DO DOMU OJCA
Metal - mosiądz platerowany złotem 999
Średnica - 34 mm
Stempel - lustrzany